Jak słuchać intuicji i podejmować decyzje sercem?

BY CALM STORIES

Jak słuchać intuicji - praca nad intuicją za pomocą planera rozwojowego - życie w zgodzie z sobą

W świecie, w którym wszystko można „wygooglować”, a odpowiedzi czekają na nas w poradnikach, podcastach i wideo z trzema milionami wyświetleń, zaufanie sobie brzmi jak akt odwagi. Trudno słuchać cichego głosu intuicji, kiedy wokół trwa nieustanny szum rad, sugestii i opinii. A jednak ten głos nie znika. On tylko cierpliwie czeka, aż znów zaprosimy go do rozmowy.

Czym jest intuicja?

Intuicja to nie tajemna moc ani dar zarezerwowany dla nielicznych. To bardzo ludzka, naturalna zdolność, z którą przyszliśmy na świat, a która często zanika w gąszczu obowiązków, list rzeczy do zrobienia i racjonalnych argumentów. Zdarzyło Ci się kiedyś wiedzieć coś „bez powodu”? Czuć, że to właściwy kierunek, mimo że nie potrafiłaś tego wyjaśnić? To właśnie ona – cicha, ale pewna siebie, delikatna, ale zdecydowana.

Intuicja to pamięć serca. To wiedza, która nie potrzebuje uzasadnień. I choć przez lata mogłaś ją zagłuszać, nigdy Cię nie opuściła. Możesz się z nią znów spotkać. Wystarczy, że przestaniesz szukać odpowiedzi na zewnątrz i zaczniesz zadawać pytania do wewnątrz.

Dlaczego nie słyszymy intuicji?

Paraliż decyzyjny to zjawisko, które dotyka coraz więcej osób. W epoce nadmiaru wszystko jest możliwe… i właśnie to bywa przytłaczające. Jaki zawód wybrać? Czy to „ten” partner? Czy ten kierunek studiów zapewni mi godną przyszłość? Czy ten projekt to dobry pomysł?

Zamiast wsłuchać się w siebie, zaczynamy analizować, porównywać, konsultować. Logika, choć nieoceniona, nie zawsze zna nas tak dobrze, jak nasza własna podświadomość. Bo intuicja to także wiedza zakodowana w ciele – uczucie ścisku w żołądku, napięcie w barkach, spokojny oddech. To odpowiedzi, które pojawiają się, jeszcze zanim zadasz pytanie.

Jak znów się z nią połączyć? Jak słuchać intuicji?

Nie musisz rzucać wszystkiego i od razu wyjechać na warsztaty na Bali lub w innym egzotycznym miejscu (choć jeśli czujesz, że to właśnie to czego potrzebujesz – go for it). Intuicji można słuchać tu, gdzie jesteś. W rytmie codzienności. To może być moment ciszy po przebudzeniu, spacer bez telefonu, kilka głębokich oddechów przed podjęciem decyzji. Nie ignoruj swoich uczuć ani objawów z ciała.

Możesz też zacząć prowadzić dialog ze sobą. Pytania, które sobie zadasz, mogą stać się drogą do usłyszenia, co naprawdę myślisz, czujesz i czego potrzebujesz.  Nasz planer rozwojowy My Self-Love Story został stworzony właśnie po to – by codziennie przypominać Ci, że Twoje odpowiedzi są w Tobie. Wystarczy stworzyć im przestrzeń, by się pojawiły.

Zacznij od drobnych decyzji

Jeśli nie wiesz, od czego zacząć – zacznij od drobiazgów. Pozwól sobie na intuicyjny wybór ubrania, drogi do pracy, miejsca w kawiarni. Z czasem zauważysz, jak Twoje ciało reaguje, jak odzywa się ten wewnętrzny głos. Przestanie być szeptem, stanie się towarzyszem.

Zaufanie sobie buduje się jak mięsień. Małymi gestami. Aż któregoś dnia, gdy staniesz przed czymś dużym – decyzją o zmianie pracy, zakończeniu relacji, nowym początku – będziesz gotowa. Bo nauczysz się, że Twoja intuicja Cię nie zawodzi.

Czasem „po prostu wiesz

Intuicyjna decyzja nie musi być logiczna, ale często jest tą, której nie żałujesz. Bo wypływa z głębokiego połączenia z tym, kim jesteś i czego naprawdę chcesz. To może być zgoda na coś, co Cię lekko przeraża, ale jednocześnie ekscytuje. Albo odmowa czegoś „rozsądnego”, co nie współgra z Twoim wnętrzem.

Nie musisz tego nikomu tłumaczyć. Jeśli „po prostu wiesz” – to wystarczy.

Twoja codzienna praktyka

Zapisuj swoje odczucia. Nawet te najbardziej ulotne. Myśli, które pojawiają się nagle, sny, które zostają z tobą dłużej niż poranek, słowa, które z jakiegoś powodu poruszyły cię mocniej niż inne. To wszystko są komunikaty z twojego wnętrza. Intuicja rzadko krzyczy. Częściej szepcze. Dlatego tak ważne jest, aby stworzyć dla niej bezpieczną przestrzeń, w której może wybrzmieć.

Pytaj siebie o drobne rzeczy. Co dziś czuję? Czego naprawdę potrzebuję? Czy to, co robię, wspiera mnie, czy tylko spełnia cudze oczekiwania? Nie chodzi o spektakularne przewroty życiowe. Intuicja najczęściej objawia się w codziennych drobiazgach. W małym „nie”, które zmienia wszystko. W nieoczekiwanym „tak”, które staje się początkiem nowego.

Pozwól sobie na pięć minut ciszy. To może być medytacja, spacer bez telefonu, albo chwila z planerem w dłoni — takim, który zaprasza Cię do refleksji, a nie do bycia bardziej „produktywną”. Planer rozwoju osobistego My Self-Love Story powstał właśnie po to, byś mogła codziennie spotykać się ze sobą i swoim wewnętrznym światem. Znajdziesz w nim miejsce na pytania, które naprawdę mają znaczenie. Nie te, które zadają ci inni. Te, które czekają, aż wreszcie zapytasz je siebie.

Obserwuj ciało. Uczyń z obecności rytuał, a z czasem zauważysz, że nie potrzebujesz już tylu bodźców i porad z zewnątrz. Zamiast kolejnej listy „10 kroków do szczęścia” zaczniesz pisać swoją własną. Nie musisz już nikogo pytać o drogę, bo masz ją w sobie. Od zawsze. I kiedy świat znów będzie krzyczał, a wybory zaczną przytłaczać, zamiast się zgubić, usiądziesz. Weźmiesz głęboki oddech. Położysz rękę na sercu albo otworzysz swój notes. I zapytasz cicho, ale pewnie: „Co ja czuję?”.

To będzie twój kompas. Pewny, czuły i prawdziwy.

Shop our calming collection:

Data publikacji artykułu: 12/06/2025

Sprawdź nasz wpis na ten temat na Instagramie @calmstories_store

Koszyk